Witam Cię w trzecim podcaście Marketing Automation Mastermind.
Dzisiaj weźmiemy pod lupę temat, który ciąży na większości użytkowników facebooka, którzy chcą rozwijać stronę firmową, ale Facebook wyraźnie robi ich w konia.
Więc jeśli jesteś jedną z osób, która myśli o założeniu własnego fanpage na Facebooku i chcesz wiedzieć jak pokonać algorytmy facebooka to dzisiejszy podcast jest dla Ciebie.
Czy spotkałeś się z sytuacją, w której umieszczasz posta na Facebooku, pod spodem w statystykach widzisz setki, a może nawet tysiące odbiorców, którzy wyświetlili post, a interakcja wynosi zaledwie kilka lejków, brak komentarzy i zero udostępnień?
Witaj w świecie zakłamanej rzeczywistości Facebooka. Wiedz jedno – nie jesteś sam w przeświadczeniu, że Facebook kłamie, bo chociaż stworzony dla ludzi po latach przerodził się w maszynkę do zarabiania pieniędzy. W końcu to ten firma, anie fundacja. I dobrze, bo tylko najlepsi poradzą sobie w świecie mediów społecznościowych no i Ci, którzy słuchają dzisiejszego podcastu czyli najlepsi z najlepszych 🙂
A więc wracamy do początku. Facebook został stworzony dla studentów, aby ułatwić komunikację miedzy sobą, ale po pewnym czasie z powodzeniem zaczęto korzystać z niego poza uczelnią, a po latach na stałe zagościł u użytkowników domowych jako aplikacja społecznościowa mająca za zadanie ułatwić kontakt rodzinom i najbliższym znajomym w danych kręgach.
Od około 2014 roku zaczęto mocno wykorzystywać facebooka do celów biznesowych i na tablicach użytkowników w 2/3 przeważały posty reklamowe jakichś produktów. Z Facebooka niestety w tamtym czasie zrobiono portal ogłoszeniowy, a tablica przypominała jeden wielki słup ogłoszeniowy, na którym przewijane były wiadomości spamowe. To doprowadziło do tego, że użytkownicy zaczęli mniej korzystać z facebooka, a nawet więcej – odnotowano znaczący spadek nowych rejestracji. Nic więc dziwnego, że Zuckerberg nakazał stworzenie algorytmów, które stanowczo tną zasięgi użytkowników biznesowych chcących reklamować swoje produkty. Od tamtego czasu z każdym rokiem coraz trudniej docierać do użytkowników facebooka ze swoimi reklamami.
Na skutek tych działań bardzo na sile straciły profile firmowe czyli tzw fanpage. Kiedyś nie było żadnej różnicy czy publikujemy na profilu prywatnym czy na fanpage. Zasięgi były takie same.
Teraz, aby wykręcić dobre wyniki nie zasięgów ale interakcji trzeba się nieźle napocić. Zasięgi służą tylko facebookowi, aby utrzymać Cię w przekonaniu, że Twoja informacja dotarła do określonej ilości osób, ale z powodu słabej interakcji masz myśleć, że jesteś beznadziejny w tworzeniu dobrego contentu czyli dobrej wartości dla swoich użytkowników ponieważ pomimo rzekomo dużych zasięgów brak jest reakcji użytkowników.
Pojawiły się kolejne pomysły na dotarcia do potencjalnych klientów. Znawcy internetów i znakomici szkoleniowcy głoszą, że świetnym pomysłem na prowadzenie kampanii marketingowych jest wykorzystywanie profilu osobistego ponieważ tam nie ma tak drastycznych algorytmów – i tutaj się zgadzam, ale nie zgadzam się z przeznaczeniem tego rodzaju konta do takich działań. Przecież konto osobiste jest dla najbliższych znajomych i rodziny, a nie do bezpośredniego prowadzenia biznesu co nie oznacza, że pośrednio nie można go do tego celu również wykorzystywać.
Dzieje się tak dlatego, ponieważ nawet najwięksi eksperci w branży reklamowej pozostali bezradni na to co zrobił Facebook.
A więc jak wyglądało promowanie i publikowanie na fanpage czyli właściwym miejscu do prowadzenia biznesu i reklamowania swoich produktów lub usług.
Właściciel takiego konta publikował post, a ten wywoływał spore emocje u użytkowników, które wyraźnie było widać pod postem w postaci polubień, komentarzy czy udostępnień.
Po wprowadzeniu algorytmów właściciel dalej publikował posty, wyświetleń było tyle samo, a zdecydowanie zmniejszyła się ilość osób, które wchodziły w interakcję.
Postanowiłem sprawdzić dlaczego tak się dzieje i co zrobić, aby przełamać te algorytmy.
Zacząłem wprowadzać harmonogram i utrzymanie stałych planów co do publikowania postów. Następnie trzymałem każdy z postów 24 godziny bez żadnego promowania. W tym celu ciągle pracowałem nad zwiększeniem nie zasięgów, ale interakcji na ruchu organicznym nie szkodząc mu poprzez chaotyczne działanie w przypadku natychmiastowego uruchomienia jakiegokolwiek reklamowania posta.
I teraz możesz mówić…
Ale jakiego reklamowania posta? Przecież postów nie trzeba reklamować.
Owszem tak kiedyś było. Dzisiaj Facebook mówi Tobie, że nie trzeba, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. W ciągu kilku lat doszedłem do perfekcji i opracowałem strategię uruchamiania reklam, w jakim czasie, do kogo i kiedy. Strategia, którą dzisiaj poznasz jest jednym z najlepszych rzeczy jakie możesz zrobić dla swojego biznesu w mediach społecznościowych. Działa ona dla małych, dopiero startujących fanpage jaki i tych które trafiły do filtrów antyspamowych i Facebook niemal całkowicie blokuje dotarcie tych postów do osób, które lubią i obserwują fanpage.
Strategia ta jest na tyle silna, że postanowiłem ją sprawdzić na Fanpage jednego z najwiekszych polskich ekspertów branży szkoleniowej organizującej największe eventy w Polsce i Europie.
Sprawdziłem dokładnie jaka jest reakcja fanów. Fanpage, który miał ponad 100 000 polubień i obserwacji, bardzo wysokiej wartości posty z długimi tekstami i świetnymi zdjęciami, zasięgi pokazywał Facebook na kilka, kilkanaście a nawet kilkadzisiąt tysięcy osób i jak zwykle 15 polubień pod postami, zero komentarzy i udostepnień no może parę. Facebook widząc taki potencjał wyniuchał kasę i mówi tak „Zapłać mi frajerze to podam dalej Twojego posta”, ale co ciekawe kiedy już to zrobisz to mówi – o nie – za mało mi płacisz. Daj więcej…
Napisałem wiadomość do właściciela i zaproponowałem sprawdzenie mojej strategii gdzie przez 30 dni nie wezmę ani złotówki za pomoc w rozruszaniu jego fanpage.
Zgodził się za co mu dziękuję, a jednocześnie gdybym wiedział, że człowiek o takich wspaniałych wartościach okaże się takim chu… liganem to bym mu nie pomógł, ale o tym powiem za moment.
Przy zastosowaniu mojej strategii łamania algorytmów ciągu jednego miesiąca przebiłem 100 polubień pod postem, pojawiły się dziesiątki komentarzy i udostępnień publikowanych postów.
Po miesiącu pojechałem do niego z osobą, która u mnie pracowała i pisała treści postów. Dogadaliśmy się co do kwoty za jaką mógłbym prowadzić jego fanpage przy wykorzystaniu tej strategii. Po następnym miesiącu wyniki były imponujące jak na fanpage, który umierał 🙂
Doszliśmy do kilkuset, a nawet kilku tysięcy polubień, setek komentarzy i udostępnień pod każdym postem.
Nie przewidziałem tylko jednego. Że chciwość ludzka nie zna granic i po dwóch i pół miesiąca działania ten człowiek o wielkich wartościach zapraszający najwiekszych szkoleniowców z branży rozwoju osobistego z całego świata nagle powie mi nie, że na razie robimy przerwę i nie chce moich usług – rzekomo sam sprawdza.
Osobiście dla mnie nie było żadnego problemu gdyby nie jedna zastanawiająca rzecz. W dalszym ciągu pojawiały się posty o dobrej wartości jaką doskonale znałem, szybko zostałem usunięty z administratora tego fanpage.
Co ciekawe w tym samym czasie moja pracownica, która nauczyłem stosowania strategii (oczywiście nie całej) poszła na L4.
Na szczęście szybko skojarzyłem fakty i doszedłem do tego co się dzieje.
Pracę nad fanpage rozpocząłem na początku listopada 2018 roku a w połowie stycznia 2019 już zostałem zawieszony w działaniach ponieważ BOS dogadał się z moją pracownicą za moimi plecami. Na jego nieszczęście posiadałem twarde dowody w postaci screenów osoby publikującej posty po tym terminie, które dostarczyła mi inna osoba zajmująca się reklamami tego fanpage na jego zlecenie.
Ta chciwość doprowadziła do tego, że fanpage nie rośnie, a ilość interakcji pomalała w stosunku to tego co było gdy zostałem odsunięty od prac nad jego rozwojem.
Generalnie nie ubolewam z tego powodu, ale poprzez ten przykład chcę ci pokazać, że nawet te duże fanpage działają jak szalone gdy wiemy co z nimi robić.
Wspomniałem wcześniej o filtrach antyspamowych. Tak Facebook, choć mało o osób o tym wie stosuje wzmocnione algorytmy dla fanpage, na których pojawiają się posty mówiące kliknij tu, przejdź na taką stronę itp. Czyli generalnie posty mające jeden cel czyli nakłonić użytkownika do danej czynności poza Facebookiem są traktowane jako niechciane i Facebook blokuje najpierw takie posty, a następnie całego fanpage w skali od 1 do 10 gdzie 10 oznacza kompletną tragedię jak w przypadku powyższego przykładu, ale nie oznacza to, ze nie da się z tego wyjść. Po dwóch i pół miesiącach działania mieliśmy już 7 w dziesięciostopniowej skali czyli były bardzo szybkie wyniki przy dobrych, odpowiednio zaplanowanych i wdrożonych działaniach.
Czyli jakie to działania? Pewnie czekasz na to, aż wreszcie powiem Ci na czym ta strategia polega.
Jeśli masz już swój fanpage, konkretnie zaplanuj posty jakie mają się pojawić w każdym miesiącu. Fascynujące jest to, że z reguły ludzie wrzucają posta dzisiaj, bo akurat ich coś natchnęło, czyli bez żadnego celu jaki chcą osiągnąć za pomocą tego fanpage.
Każdy post nie powinien mieć żadnych linków prowadzących do stron zewnętrznych i filmów z innych źródeł niż Facebook, czyli jeśli chcesz dodać film to nie używaj do tego Youtube czy Vimeo tylko bezpośrednio wgrywaj do Facebooka podczas pisania postu.
Każdy post powinien dawać określoną, uzależnioną od branży wartość dla użytkowników i grupy docelowej jaka obserwuje Twojego fanpage.
Publikuj minimum 4 posty tygodniowo i przez pierwsze 24 godziny nawet nie próbuj promować takiego posta. Pozostaw go na działanie ruchu organicznego.
Dokładnie po 24 godzinach od opublikowania uruchamiasz pierwszą promocję posta. Promujesz go za pomocą przycisku widocznego pod postem, anie z pozycji managera reklam.
A teraz bardzo ważne – ustawiasz grupę docelową „Do tych co lubią i ich znajomych” na 7 dni i budżet bez względu na wielkość fanpage dajesz 20 zł na całe 7 dni czyli dokładnie 2,85 zł dziennie.
Reklama skierowana do tej grupy docelowej ma na celu ocieplenie posta dla zimnego ruchu jaki będzie napływał przy następnej akcji jaką trzeba wykonać. Przede wszystkim najpierw i najszybciej reagują osoby, które z jakiegoś powodu polubiły wcześniej Twojego fanpage i ich znajomi, którzy widzą, że ktoś wśród ich znajomych zareagował na taką informację, na takiego posta więc coś w nim jest pewnie wartościowego.
W trakcie trwania promocji w każdym dniu – nawet kilka razy dziennie sprawdzaj czy pod każdym promowanym postem pojawiają się polubienia od osób, które jeszcze nie polubiły Twojego fanpage. Jeśli takie są to zapraszasz ich do polubienia. Musisz to robić bardzo szybko – pamiętaj, że po pewnym czasie osoby, które polubiły posta nie będą już pamiętały tej chwili i tylko szybka reakcja pozwoli na odpowiedzenie na zaproszenie z ich strony. Nie oczekuj, że 100% osób zapraszanych polubi fanpage. 10% z zapraszanych w ten sposób osób to już na prawdę dobry wynik.
Po 7 dniach czyli po skończonej pierwszej promocji ponawiasz reklamę, ale tym razem kierujesz ją do właściwej grupy docelowej za pomocą tego samego przycisku pod postem czyli Promuj.
Reklamę ustawiasz ponownie na 7 dni i z budżetem 20 zł na cały ten czas.
Taki post dochodzi do osób, które z Twoją osobą, z Twoim biznesem raczej nie miały nic wspólnego, ale ilość polubień pod postem w granicach 100 już będzie robiła na nich spore wrażenie co spowoduje, że poświęcą kilka chwil na zapoznanie się z treścią tego konkretnego wpisu.
Cały czas kontynuujesz zapraszanie nowych osób do polubienia fanpage spośród wszystkich osób, które wchodzą w interakcję z twoim postem.
I w ten sposób prowadząc działania na Twoim fanpage spowodujesz złamanie algorytmów facebooka, ale pod jednym warunkiem, że będzie to robić regularnie.
Mam nadzieję, że dzisiejszy odcinek podcastu Marketing Automation spodobał Ci się. Jeśli tak to koniecznie zasubskrybuj ten kanał i podziel się swoją opinią na jego temat. Jeśli masz jakieś pytania wpisz je w komentarzu na stronie podcast.grzegorzciupek.com a ja chętnie dołączę do dyskusji.
Do zobaczenia w kolejnym podcaście już za tydzień.
Źródła, o których wspominam
- Mój Fanpage: www.facebook.com/blog.GrzegorzCiupek
Oceń podcast w iTunes
Jeżeli korzystasz z aplikacji Podcasty:
- Wyszukaj podcast „Marketing Automation – Mastermind” w aplikacji
- W sekcji „Programy” kliknij „Marketing Automation – Mastermind”
- Przejdź do zakładki „Oceny i recenzje”
- Kliknij w link „Napisz recenzję”
Jeżeli korzystasz z Spotify:
- Wyszukaj podcast „Marketing Automation – Mastermind” w aplikacji
- W sekcji „Programy” kliknij „Marketing Automation – Mastermind”
- Przejdź do zakładki „Oceny i recenzje”
- Kliknij w link „Napisz recenzję”
Jeżeli korzystasz ze Stitchera:
- Wejdź na stronę marketing-automation-mastermind/stitcher
- Przewiń stronę w dół, aż zobaczysz okno „Show Ratings and Reviews”
- Kliknij „Write a review”
Masz pytanie? Zostaw mi głosową wiadomość!
Chciałbym Was szczerze zaprosić do współtworzenia mojego podcastu. Jestem mocno przekonany, że dzięki Waszym pytaniom i pomysłom podcast „Marketing Automation – Mastermind” będzie jeszcze bardziej wartościowy i dostarczy Wam sporej dawki dobrej i praktycznej wiedzy, którą będziecie mogli na co dzień wykorzystać w swoich firmach i projektach.
Jeśli masz jakieś pytanie i chciałbyś mi je zadać osobiście to możesz nagrać wiadomość poprzez specjalnie przygotowaną stronę, która umożliwia zadawanie głosowych pytań wykorzystując mikrofon Twojego komputera. Pamiętaj, że jedna wiadomość może mieć maksymalnie 90 sekund (jeśli chcesz – możesz nagrać więcej wiadomości 🙂 )
Kliknij tutaj, aby nagrać wiadomość >>>
Jeśli podczas nagrania chcesz podać adres swojej strony internetowej to podlinkuję go przy podawaniu źródeł i opisu, a także jeżeli użyję tego pytania w następnym podcaście to wszyscy moi czytelnicy usłyszą adres Twojej strony.
Dołącz do grupy na facebooku
Zachęcam Cię do dołączenia do grupy Marketing Automation – Mastermind, która jest uzupełnieniem tego podcastu. Na grupie często wrzucam praktyczne porady i pokazuję na ekranie swojego komputera jak wykonać wiele rzeczy, których nie sposób zaprezentować, a tym bardziej wdrożyć słuchając samego podcastu.
Kliknij tutaj, aby dołączyć do grupy Marketing Automation – Mastermind >>>
Zostaw komentarz
Jeżeli temat Was jakoś zainspirował dajcie znać i zostawcie swój komentarz. Chętnie włączę się w dalszą dyskusję i odpowiem na dodatkowe pytania.